Fotograf Michał Banasiński

—Po pierwsze i najważniejsze - kto według Ciebie jest najlepszym fotografem w Twoim mieście? :)

—Jako, że mieszkamy w środku lasu, nie mamy tu za dużej konkurencji ;) Ogólnie na rynku fotograficznym mamy bardzo wielu fantastycznych kolegów po fachu, którzy inspirują i kreują trendy.

—Czy jesteś fotogeniczny/fotogeniczna?

—Zabawne, bo tak jak większość naszych Klientów uważamy, że nie. Co nie oznacza wcale, że nie da się nam zrobić interesującego zdjęcia ;)

—Co sprawiło, że zajmujesz się fotografią?

—Michał: Zajawka z wczesnej młodości, która stała się z czasem hobby, a teraz sposobem na życie.
Lii: To Michał zaraził mnie fotografią.
Chcieliśmy zawodowo spełniać się w tym co nas naprawdę interesuje. Tak narodziło się Perfect View.

—Jakie twoim zdaniem są najważniejsze czynniki decydujące o dobrym zdjęciu?

—Moment, światło, kadr, technika.

—Kochasz podróże?

—Uwielbiamy. Potrafimy po sezonie spakować się i wyjechać na 4 miesiące w ucieczce przed zimą. Podróże to jedna z naszych największych miłości.

—Co najbardziej lubisz w swoim zawodzie?

—Pracę z ludźmi. To, że zjawiamy się w ich życiu w najpiękniejszym momencie ich życia. Czerpiemy z tego wiele pozytywnej energii. Poznajemy co chwilę nowe osoby, przez co wzbogacamy też siebie.

—Co najmniej lubisz w swoim zawodzie?

—Goniące terminy ;)

—Jaka będzie przyszłość fotografii?

—Tego nie wiemy. Wydaje się, że wszystko już zostało wymyślone, aczkolwiek fajne jest to, że ze fotografia ślubna stała się taka emocjonalna, prawdziwa, tworząca nie tylko piękne kadry, ale też całe historie.

—Co wyróżnia rodzaj fotografii, którym się zajmujesz?

—Ludzie. Oni sprawiają, że każda z ceremonii, mimo, iż tak podobna, jest zupełnie wyjątkowa.

—Jak radzisz sobie z krytyk?

—Różnie. Czasem po cichu, czasem na głos. Zawsze jednak z pełną analizą.

—Czy w fotografii panują jakieś trendy?

—Trendy są chwilowe. My jednak skupiamy się na tym co jest ponadczasowe. Dobre światło i piękne emocje nie tracą na aktualności nawet jeśli trendy się zmieniają.

—Jakie kryteria powinien przyjąć klient przy wyborze fotografa?

—Przede wszystkim to, czy zdjęcia fotografa wywołują w nich jakieś emocje. Czy potrafią patrzeć na nie dłużej niż przez 5 sek. ? Ale także jakim jest człowiekiem. Czy będzie się czuł przy nim dobrze, przez dłuższy czas? Czy jego sposób pracy mu odpowiada?
Szczera rozmowa zawsze pomaga podjąć odpowiednią decyzję.

—Co jest absolutnie niedozwolone podczas sesji?

—Mamy jedną zasadę: Robimy zdjęcia tylko tym, którzy chcą aby im je robić.
Niechęć jest absolutnie niedozwolona ;)

—Jakie zwykle niezauważane szczegóły może uchwycić fotograf?

—Miliony niuansów. Patrzymy światłem, kadrem, mamy bzika na punkcie szczegółów. Patrzymy też wielowątkowo. Szukamy perspektyw.

—Co wpływa na wartość zdjęcia? Jakie są jego składowe?

—Czasem proste zdjęcie może mieć najwyższą wartość. Dla fotografów te składowe są inne, niż dla Klienta, który jest związany z nim emocjonalnie. Więc czym jest wartość zdjęcia? Chyba tym co w nim dostrzeżesz, co Cię w nim zatrzyma, oraz jakie wrażenie po sobie zostawi.

—Jaka osoba może być twoim zdaniem uznana za symbol XXI wieku?

—Nie uznajemy ludzkich symboli

—Co chcesz fotografować?

—Chcemy sfotografować siebie na wzajem.
Będzie to nie lada wyzwanie ;)

—Czy masz zawodowe tabu?

—Raczej "nietowarzyskie" tematy do rozmów

—Co cię martwi i dlaczego?

—Martwią nas zarówno rzeczy małe jak i globalne. Mimo tego jednak staramy się iść do przodu.

—Jaka była najwspanialsza chwila w twoim życiu?

—Dzieci! One tworzą nasze najpiękniejsze życiowe wspomnienia.

—Kto inspiruje cię w życiu i dlaczego?

—Największą inspiracją jest NATURA.
Nie ma rzeczy które nie czerpały by w niej swego początku.

—Jaka jest twoja definicja sukcesu? Co jest jego miarą?

—Satysfakcjonujące życie rodzinne. I jeśli do tego nie rezygnujesz z siebie w pracy zawodowej, to osiągnąłeś wielki sukces :)

—Wolisz, aby cię lubiano czy szanowano?

—Szanowano i lubiano

—Co zabierasz ze sob w podróż i dlaczego?

—Dziennik podróży i polaroida.
Pamięć jest ulotna, a to co zapisane, trudniej z niej wymazać.

—Jak uczysz się robić lepsze zdjęcia?

—Szkolenia, treningi, rozmowy z ludźmi z branży.
No i obcowanie z naturą.... najlepsza szkoła.

—Czyje prace miały na ciebie największy wpływ jako na fotografa?

—Adama Trzcionki

—Czy jest coś, o czym warto byłoby wiedzieć, zaczynając karierę w fotografii?

—Trzeba pamiętać, że poza opanowaniem techniki, trzeba tej pracy poświęcić dużo swojej prywatnej energii. To specyficzna forma usługi, a Para Młoda, to najbardziej wymagający Klient z możliwych.

—Co chcesz przekazać poprzez swoje fotografie?

—To, że nasze życie tworzy historię. Jedyną i niepowtarzalną. Wartą uwiecznienia taką jaka jest. Bez upiększeń. Bez pozowania. Bo tylko prawda ma szansę się obronić przez lata.

—Co motywuje cię do dalszej pracy w fotografii?

—Miłość do tego zawodu.

—Mając możliwość cofnąć się w czasie, co być zrobił/zrobiła inaczej?

—Wszystko co się wydarzyło, sprawiło, że jesteśmy tu i teraz.

—Co myślisz o życiu na innych planetach?

—Wierzymy, że nie jesteśmy sami we wszechświecie.

—Co robisz w czasie wolnym?

—Spędzamy czas z dziećmi.

—Jakiego aspektu twojej osobowości nie ujawniasz publicznie?

—No właśnie... nie ujawnimy ;)

—Kiedy twoja praca w pełni cię zadowala?

—Kiedy czujemy, że w pełni wykorzystaliśmy światło i moment.

—W jakim miejscu dobrze by ci się mieszkało?

—Tu gdzie jesteśmy – w środku lasu.
Mógłby on też się znaleźć gdzieś w Andaluzji.

—W życiu najlepsze jest:

—Życie jest po prostu piękne.

—Jeśli poproszono by cię o nakręcenie filmu, jaki byłby to gatunek?

—Dokument