Fotograf Sławomir Chaciński

—Po pierwsze i najważniejsze - kto według Ciebie jest najlepszym fotografem w Twoim mieście? :)

—hmm… jest kilku fajnych ludzi w mym mieście. Z nimi spotykamy się na kawce i na wspólnych śniadaniach. Choć jesteśmy dla siebie konkurencją to bardzo się lubimy i polecamy wzajemnie...

—Czy jesteś fotogeniczny/fotogeniczna?

—Tak, to głównie kwestia akceptacji siebie.

—Co sprawiło, że zajmujesz się fotografią?

—Po troszę przypadek a i zainteresowania również. Nie będę odkrywczy jak powiem że zaczęło się od znajomych.

—Jakie twoim zdaniem są najważniejsze czynniki decydujące o dobrym zdjęciu?

—Chwila i odpowiedni moment, szczere i prawdziwe sytuacje. Trzeba po prostu być w odpowiednim miejscu.

—Kochasz podróże?

—Tak, bardzo. Mamy z małżonką zjeżdżoną prawie całą Europę. Byliśmy na sesjach ślubnych we Francji, Włoszech, Szwecji, Norwegii, Czechach i w Polsce ;)

—Co najbardziej lubisz w swoim zawodzie?

—Lubię poznawać ludzi. Czasem utrzymujemy również kontakty długo po weselu.

—Co najmniej lubisz w swoim zawodzie?

—;)

—Jaka będzie przyszłość fotografii?

—Kto wie? Wszystko się tak szybko zmienia, mam nadzieję że dobre zdjęcia zawsze znajdą nabywców.

—Co wyróżnia rodzaj fotografii, którym się zajmujesz?

—Emocje, przygoda, ludzie.

—Jak radzisz sobie z krytyk?

—No cóż chyba nikt nie przechodzi obok niej obojętnie. Jeśli jest konstruktywna to ok, wezmę na klatę.

—Czy w fotografii panują jakieś trendy?

—Tak, widać to szczególnie w obróbce i przygotowaniu zdjęć, obecnie wszechpanujący styl negatywowo analogowy... my chcielibyśmy być oryginalni.

—Jakie kryteria powinien przyjąć klient przy wyborze fotografa?

—Przede wszystkim portfolio oraz aparycja fotografa. prócz dobrych zdjęć liczy się bardzo osobowość i umiejętność rozmowy.

—Co jest absolutnie niedozwolone podczas sesji?

—Nie powinno się stresować i oceniać naszych klientów.

—Jakie zwykle niezauważane szczegóły może uchwycić fotograf?

—Wielu rzeczy, poprzez drobiazgi, detale a skończywszy na ludzkich emocjach, uściskach, uśmiechach... fotograf jest w stanie to zatrzymać w kadrze.

—Co wpływa na wartość zdjęcia? Jakie są jego składowe?

—Emocje, kadr, obróbka to rzeczy drugorzędne.

—Kogo chcesz fotografować?

—Zakochanych w sobie ludzi.

—Czy masz zawodowe tabu?

—hmmm… może..

—Co cię martwi i dlaczego?

—Martwi mnie czasem to że ludzie przestają ze sobą rozmawiać.

—Kto inspiruje cię w życiu i dlaczego?

—Jest takich osób sporo, malarze, fotografowie, artyści, żona i dzieci..

—Jaka jest twoja definicja sukcesu? Co jest jego miarą?

—Zadowoleni klienci.

—Wolisz, aby cię lubiano czy szanowano?

—A można i jedno i drugie... hihi

—Jaki był twój największy bąłd zawodowy?

—Nie pamiętam, naprawdę.

—Co zabierasz ze sob w podróż i dlaczego?

—Nie jest tego dużo, staram się bagaż ograniczać do minimum. Zawsze jest aparat i książka.

—Czy masz jakiś gadżet, zakupu którego żałujesz? Dlaczego?

—Nie przypominam sobie.

—Jak uczysz się robić lepsze zdjęcia?

—Internet, to kopalnia wiedzy i inspiracji.

—Czyje prace miały na ciebie największy wpływ jako na fotografa?

—jest kilku wspaniałych fotografów ślubnych, nie podam nazwisk, są to jednak głównie ludzie z poza mego kraju.

—Czy jest coś, o czym warto byłoby wiedzieć, zaczynając karierę w fotografii?

—Tak, że to kawał ciężkiej pracy, to nie jest zabawa jak myślą niektórzy.

—Co chcesz przekazać poprzez swoje fotografie?

—chciałbym dać ludziom pamiątkę na wiele lat, tak by ich dzieci mogły też to oglądać z przyjemnością.

—Uważasz, że twoi rodzice powinni byli być bardziej czy mniej surowi?

—Byli w sam raz.

—Mając możliwość cofnąć się w czasie, co być zrobił/zrobiła inaczej?

—Zaczął szybciej. Niestety zacząłem swą karierę już po 30stce...

—Co myślisz o życiu na innych planetach?

—Tak, myślę że nie jesteśmy tu sami.

—Kto jest twoim bohaterem/bohaterką?

—Dwie córki i żona.

—Do kogo nie żywisz szacunku?

—Jestem wyrozumiały, staram się każdego zrozumieć.

—Co robisz w czasie wolnym?

—Rodzina, podróże, książki, ot co lubię.

—Jakiego aspektu twojej osobowości nie ujawniasz publicznie?

—No właśnie... nie ujawniam więc.

—Kiedy twoja praca w pełni cię zadowala?

—Zawsze kiedy widzę uśmiech a czasem łzy szczęścia.

—Czy wierzysz w tradycyjne role mężczyzny i kobiety?

—Nie ma czegoś takiego, uzupełniamy się chyba przecież.

—Czy łatwo się zaprzyjaźniasz?

—Raczej tak.

—W jakim miejscu dobrze by ci się mieszkało?

—Och, tam gdzie jest ciepło. chciałbym mieszkać gdzieś gdzie nie ma zimy.

—Jaki była najgłupsza rzecz, którą zgodziłeś/zgodziłaś się zrobić?

—Nie pamiętam.

—Wolisz psy czy koty?

—Koty. Lubię te futrzane stworzenia.

—W życiu najlepsze jest:

—Uśmiech

—Co chcesz zmienić w świecie?

—Raczej ciężko mi go zmienić, choć nie powiedziane że to niemożliwe.

—Czy możesz udzielić kilka wskazówek początkującym fotografom?

—Tak, dużo oglądać zdjęć, być zawsze tam gdzie śmieją się ludzie.

—Jeżeli na Ziemię przybędą kosmici, a ty będziesz pierwszą osobą, która ich spotka, co im powiesz?

—Podam rękę na przywitanie.

—Jeśli poproszono by cię o nakręcenie filmu, jaki byłby to gatunek?

—To byłby horror.... hihihi

—Jutro pójdę i...

—obejrzę dobry film.